SPORT

Pierwsza liga kobiet: remisowy weekend Dojlid

W miniony weekend zainaugurowany został nowy sezon pierwszej ligi kobiet. W sobotę pierwszy zespół Dojlid zmierzył się na wyjeździe z Energą Manekin Toruń, a druga drużyna zagrała w Białymstoku z beniaminkiem ZKS Palmiarnią Zielona Góra. Natomiast w niedzielę odbyły się pierwsze w historii klubu derby. Wszystkie trzy mecze zakończyły się remisem!

Ostatnie dwa dni były wyjątkowo intensywne dla zawodniczek Dojlid. Remis drugiej drużyny w Toruniu uznać trzeba za sukces.

Dziewczyny w składzie Kamila Gryko, Ania Pacelt, Michalina Górska i Wiktoria Soczko nie były faworytkami sobotniego spotkania, ale stanęły na wysokości zadania. Michalina Górska wygrała oba single, po jednym zwycięstwie dorzuciły także Wiktoria Soczko i Kamila Gryko. Sporą niespodzianką była wygrana debla Ani Pacelt i Wiktorii Soczko na drugim stole, co w ogromnym stopniu przyczyniło się do remisu. Wynik spotkania stał pod znakiem zapytania do ostatniej chwili – w ostatnim pojedynku Wiktoria wygrała w piątym secie na przewagi. Drużyna pod przewodnictwem Krzysztofa Kucharskiego wróciła do Białegostoku jeszcze tego samego dnia.

Nieco mniej cieszy remis pierwszego składu Dojlid, który z pewnością liczył na zwycięstwo z beniaminkiem. Dziewczyny nie zagrały źle, ale nie trafiły też na swoją najwyższą dyspozycję. Dwa punkty dla zespołu zdobyła Karolina Hołda, po jednym singlu wygrały także Julka Skwarek i Maja Łakoma. Zwycięstwo odniósł również niepokonany w ubiegłym sezonie debel Zuzi i Julki. Wiele pojedynków rozstrzygnęło się w piątym secie, spotkanie mogło więc potoczyć się trochę inaczej. 

Pierwsze w historii klubu derby

Po sobotnich potyczkach przyszedł czas na historyczne derby. Na sali oprócz obu drużyn Dojlid byli także kibice, wśród których znaleźli się między innymi rodzice zawodniczek i sympatycy klubu. 

„Jestem bardzo zadowolony z tego jak wyglądały niedzielne derby, naprawdę miło się na to patrzyło. Obie drużyny pokazały wysoki poziom sportowy i świetne podejście. Karolina Hołda po raz kolejny wygrała oba single, kończąc weekend z czterema zwycięstwami na koncie. Dla pierwszego zespołu Dojlid punktowały także Julka Skwarek i Maja Łakoma. Najskuteczniejszą zawodniczką Dojlid II była Michalina Górska, która zdobyła dla drużyny komplet punktów. Na szczególną uwagę zasługuje wygrana Ani Pacelt z Zuzią Borek, ponieważ nigdy przedtem nie udało jej się pokonać swojej koleżanki na lidze czy turnieju. Remis z derbach był dobrym odzwierciedleniem dynamiki całego spotkania” – komentuje trener Marcin Jarkowski. 

Następną kolejkę pierwszej ligi kobiet dziewczyny zagrają już w przyszłym tygodniu. Trzymajcie kciuki!

Źródło informacji i fot.: UKS Dojlidy