WIADOMOŚCI

Nowi mieszkańcy białostockiego Akcentu ZOO

Niedźwiedzie brunatne, bracia Chip i Dale to dwaj nowi mieszkańcy białostockiego Akcentu ZOO. Tuż przed świętami Wielkanocnymi niedźwiedzie zamieszkały w naszym ZOO.  Zwierzęta przyjechały do nas z poznańskiego ogrodu zoologicznego, ale ich historia jest dłuższa. I dość dramatyczna. Co ważne, pozyskanie niedźwiedzi odbyło się nieodpłatnie, w ramach współpracy z ogrodami zoologicznymi.

Chip i Dale zostali ewakuowani z kijowskiego ZOO w czerwcu 2022 r., kilka miesięcy po wybuchu wojny w Ukrainie. Niedźwiedziom zagrażał nie tylko rosyjski ostrzał i bombardowania, ale także głód z powodu problemów z dostawami i dostępnością pokarmu. Problematyczne było również zapewnienie im opieki, zarówno codziennej, jak i weterynaryjnej, gdy ich opiekunowie ruszyli do walki o ojczyznę. Wówczas z pomocą przyszło ZOO w Poznaniu. Pomogło w ewakuacji niektórych zwierząt przyjmując część z nich do siebie. W ten sposób Chip i Dale, niedźwiedzi bracia, przyjechali do stolicy Wielkopolski. Oprócz nich – lwy, tygrysy, wilki, niedźwiedzie, karakale, lisy polarne, lampart, wilk, likaon, małpa, a także zwierzęta egzotyczne… Blisko 200 zwierząt z Kijowa trafiło do Poznania. Większość z nich znalazła  swoje miejsce w azylach i ogrodach zoologicznych w innych krajach, niektóre – tak jak Chip i Dale – zostały.  

Niedźwiedź brunatny w białostockim Akcencie ZOO
fot.: Dawid Gromadzki

Tymczasem na terenie białostockiego Akcentu ZOO od września ubiegłego roku, gdy odszedł miś Grześ, był wolny wybieg dostosowany dla potrzeb niedźwiedzi brunatnych. Już w listopadzie 2023 roku Miasto  rozpoczęło starania, aby sprowadzić do nas nowe zwierzęta z innych ośrodków. Za pośrednictwem Fundacji VIER PFOTEN z siedzibą w Niemczech udało się pozyskać  wiadomość, że miejski ogród zoologiczny w Poznaniu szuka miejsca dla dwóch niedźwiedzi brunatnych. W efekcie prowadzonych rozmów i po uzyskaniu przez ZOO w Poznaniu zgody Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na transport zwierząt objętych ochroną gatunkową, w czwartek (28 marca) po południu do Białegostoku przyjechali Chip i Dale.  

Niedźwiedzie mają 10 lat, urodziły się w ogrodzie zoologicznym w Kijowie w 2014 r.

– Jestem przekonany, że będzie im u nas dobrze. Mają zapewnione bardzo dobre warunki bytowania, lepsze niż w Poznaniu. Przede wszystkim – większy i odpowiednio urządzony wybieg z dostępem do wody, którą te zwierzęta uwielbiają. Będziemy o nie dbać, żeby dobrze się u nas czuły i cieszyły odwiedzających – zapewnia prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Transportem niedźwiedzi zajęło się białostockie Schronisko dla Zwierząt „Dolina Dolistówki” przy pomocy specjalistycznej firmy, pod opieką weterynaryjną. Teraz zwierzęta poznają swój nowy dom.

Źródło: UM Białystok
fot.: Dawid Gromadzki