KULTURA I ROZRYWKA

Sobotnia premiera „Skąpca” z gromkimi brawami

W sobotę (13.05) białostoczanie mieli okazję zobaczyć premierę „Skąpca” Moliera. Komedię, zabawną ale skłaniającą do refleksji, przygotował i przedstawił zespół Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku. Sztukę wyreżyserował i zaadaptował Tomasz Man. Przedstawienie można było obejrzeć w Kinie Ton. Licznie przybyli widzowie, po przedstawieniu nagrodzili aktorów i cały zespół, burzą oklasków.

„Skąpiec” Moliera, to farsa, w której Harpagon (Marek Cichucki) główny bohater, jest hipokrytą, lichwiarzem, wydaje się kochać tylko swoją szkatułkę z majątkiem. Jego jedynym celem jest gromadzenie pieniędzy. Oszczędza na dzieciach, za nic mając ich uczucia, oszczędza na służbie, czego przykładem jest Jakub, kucharz i koniuszy w jednej osobie (brawo dla odtwórcy tej roli, Piotra Szekowskiego). Jego skąpstwa doświadcza, każdy kto ma okazję się z nim spotkać. Brzydki charakter odzwierciedla brzydka twarz hipokryty.

Myślę, że sztuka skłania do refleksji, nad tym co w życiu jest naprawdę ważne. W tym zmaterializowanym świecie ludziom niestety zdarza się pomylić oszczędność, która jest cechą ze wszech miar pożądaną ze skąpstwem. Skąpstwo Harpagona pozbawia go ludzkich uczuć, degeneruje psychicznie i moralnie.

Oprócz gry aktorów, nie można nie docenić, ich barokowych kostiumów, które były inspirowane charakterami zwierząt, np. Kleant przypominający czupurnego koguta, czy intrygantka Frozyna (Krystyna Kacprowicz-Sokołowska), której charakter jest najbardziej zbliżony chytrej lisicy.

Premiera udana, po zakończeniu aktorzy długo nie mogli zejść ze sceny, bo owacjom nie było końca.

Kolejne spektakle 20 i 21 maja w Kinie Ton (Rynek Kościuszki 2).

Bilety na spektakl w cenie:
60 zł – normalny,
50 zł – ulgowy,
35 zł – studencki,

Bilety dostępne są w Kasie Teatru (przy ul. Suraskiej 1) oraz w sprzedaży internetowej.

fot.: M.Grześ

(mm)