We środę (12.07), na Zalewie w Dojlidach, doszło do tragedii, utonął tam 37-letni mężczyzna. Strażacy, o prawdopodobnym utonięciu, zostali powiadomieni po godz. 15
Żar lejący się z nieba zachęca do szukania ochłody w wodzie. Niestety, taka kąpiel nie zawsze i nie dla wszystkich dobrze się kończy. Wczoraj po godzinie 15, strażacy otrzymali zgłoszenie od pracownika, który znalazł pozostawione na brzegu rzeczy. Strażacy natychmiast przystąpili do poszukiwań, niestety finał okazał się tragiczny, z wody wyłowiono ciało mężczyzny. Jak się później okazało był to 37-letni obywatel Białorusi.
Przestrzegamy przed lekkomyślnym zachowaniem nad wodą, pamiętajmy szczególnie o tym, żeby nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu.
Źródło informacji: Rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa
fot.: KW PSP Białystok