W piątek (09.02) wszyscy uczestnicy dróg musieli się liczyć z utrudnieniami, w związku z licznymi protestami rolników na drogach całej Polski. Na Podlasiu zarówno o bezpieczeństwo uczestników zgromadzeń jak i osób postronnych, dbali funkcjonariusze policji.
Protestujący rolnicy nie zgadzają się na europejski Zielony Ład, sprzeciwiają się też importowi płodów rolnych z Ukrainy i chcą dopłat do hodowli zwierząt. Dlatego też dzisiaj zorganizowali liczne protesty, które polegały głównie na blokadzie dróg.
W związku z dzisiejszymi protestami otrzymaliśmy informację o 16 zarejestrowanych zgromadzeniach na terenie województwa podlaskiego, szacunkowa liczba osób biorących udział w zgromadzeniach podana przez organizatorów to ponad 2000 – poinformował rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa
11 zaplanowanych zgromadzeń będzie wiązało się z blokadami dróg w kolejnych 5 drogi nie będą blokowane ale będą wiązały się z przejazdami ciągników – dodał rzecznik
W Białymstoku protest rolników skumulował się pod Urzędem Wojewódzkim, dlatego zablokowany był ruch na ulicy Mickiewicza. Aby ominąć blokadę, kierowcy korzystali z objazdów ulicą Branickiego.
Około godziny 14:00, większość protestujących rolników, zakończyła blokady dróg. W Białymstoku, zgromadzenie pod Urzędem Wojewódzkim, zakończyło się ok. godziny 14:30. Od godziny 15:00 ulica jest już przejezdna.
fot.: Podlaska Policja/facebook