Strażacy i policjanci z udziałem śmigłowca S-70i Black Hawk walczyli z pożarem łąk na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Ogniem została objęta powierzchnia 13 hektarów łąk w miejscowości Zabiele w powiecie sokólskim. Na szczęście w późnych godzinach popołudniowych w poniedziałek, sytuację udało się opanować.
W poniedziałek (12.06) popołudniu, strażacy zwrócili się do Policji z prośbą o wsparcie przy gaszeniu pożaru łąk Biebrzańskiego Parku Narodowego. Sprawa była pilna, trzeba było działać niezwłocznie. Z każdą chwilą pożar się rozprzestrzeniał. Do akcji skierowano załogę policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk, z pokładu którego za pomocą Bambi Bucket o pojemności 3 tys. litrów dokonywano kolejnych zrzutów wody. Łącznie policyjni lotnicy wspólnie ze strażakami na pokładzie wykonali 20 zrzutów, czyli 60 ton wody. Wodę pobierali z pobliskiej rzeki Brzozówka, tj. około 1,5 km od miejsca objętego pożarem – poinformował rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa.
Choć warunki atmosferyczne, a szczególnie wiatr, utrudniały działania, zdobyte doświadczenie podczas wspólnych ze strażakami akcji gaśniczych w kraju i zagranicą oraz cykliczne szkolenia pozwoliły policyjnym lotnikom sprawnie pobierać wodę, a następnie w krótkim czasie dolecieć w rejon pożaru i dokonywać jej zrzutu dokładnie nad ustalonym miejscem – dodaje podinspektor Tomasz Krupa.
Jak czytamy w poniedziałkowym komunikacie z godz.19:26:
Sytuacja została opanowana. Na miejscu pracują strażacy, którzy przy pomocy dronów monitorują obszar.
Pożarem było objętych łącznie 13 ha łąk.
fot.: Podlaska Policja
opr.: mm