SPORT

Koluchstyl – promocja Polski na cały świat

IV Mistrzostwa Świata w Koluchstyl zakończyły się wielkim sukcesem dla polskiej kadry. Reprezentanci Polski wystartowali w 9 z 11 kategorii wagowych.  Polskiej obsady zabrakło w 2 kategoriach męskich – 62 kg i 93 kg. W mistrzostwach świata, które odbyły się w Ułan Bator w dniach 17-18 sierpnia, Polacy zdobyli 9 medali – 6 złotych, 1 srebrny i 2 brązowe. Jest to ogromny sukces, ponieważ wszyscy zawodnicy uczestniczący w mistrzostwach świata wywalczyli dla naszego kraju medal.

Koluchstyl – to sztuka, która w swojej formie zawiera rozwój fizyczny, psychiczny oraz duchowy. Na poziomie fizycznym Koluchstyl jest walką sportową i samoobroną o szerokim wachlarzu zastosowania – czytamy na koluchstyl.pl

IV Mistrzostwa Świata w Koluchstyl – wielki sukces polskiej kadry

IV Mistrzostwa Świata w Koluchstyl, które odbyły się w Ułan Bator stolicy Mongolii, zakończyły się wielkim sukcesem dla polskiej kadry. Polskę na Mistrzostwach Świata, reprezentowało 9 zawodników z 6 klubów sportowych. Podlasie reprezentowane było przez Klub Sportowy Wschód Białystok i Klub Sportowy Sumo Koluch. Z KS Sumo Koluch Paweł Zimnoch /kat. 100kg/ i Edward Koluch/ kat. +100 kg/ to obrońcy tytułu mistrza świata. W Ułan Bator po raz kolejny potwierdzili, że są najlepsi. Z KS Wschód Białystok Dariusz Ryżykow /kat. 83kg/ bez większego trudu pokonał swoich rywali i został mistrzem świata. Bardzo dobrze walczył też Mateusz Kropiewnicki /kat. 74 kg/. Dochodząc do finału bardzo szybko pokonywał swoich przeciwników. Dopiero w walce finałowej 2:1 uległ zawodnikowi gospodarzy.

Medaliści IV MŚ w Koluchstyl z Ułan Bator

  • Kinga Smakulska – Chłopeniuk – UKS Progres Warszawa /kat. 52 kg/ – złoto
  • Anika Łozińska – Judo Samuraj Koszalin /kat 58kg/ – złoto
  • Julia Zwolak – UKS Orzeł Stary Zamość /kat. 67 kg/ – brąz
  • Wiktoria Pakuła – UKS Terminator Wysokie /kat.+67/ – brąz
  • Paweł Wojciechowski – UKS Progres Warszawa /kat.67 kg/ – złoto /obrona tytułu/
  • Mateusz Kropiewnicki – KS Wschód Białystok /kat.74 kg/ – srebro
  • Dariusz Ryżykow – KS Wschód Białystok /kat. 83 kg/ – złoto
  • Paweł Zimnoch – KS Sumo Koluch /kat.100 kg/ – złoto /obrona tytułu/
  • Edward Koluch – KS Sumo Koluch /kat. +100 kg/ — złoto /obrona tytułu/

Duży krok w rozwoju Koluchstyl

Wizyta polskiej ekipy w Ułan Bator była owocna nie tylko pod względem zdobytych medali. Był to kolejny krok w rozwoju Koluchstyl. Do Światowej Organizacji Koluchstyl dołączyły trzy kolejne kraje. Wiesław Koluch mianował prezydentów organizacji Koluchstyl z Urugwaju, Chin i Republiki Buriacji. Tym samym, światowa rodzina Koluchstyl jest już w 70 krajach na wszystkich kontynentach. Zostały wybrane również nowe władze z poszczególnych kontynentów. Prezydentem Organizacji Koluchstyl Ameryki Południowej został Jezus Ismael Gonzalez /Urugwaj/, natomiast wiceprezesem Organizacji Koluchstyl Afryki – De Jongh Lloyd /RPA/. Wiesław Koluch i działacze Koluchstyl z Mongolii ustalili też nowy program szkoleniowy dla dzieci i młodzieży, który został zaakceptowany przez Mongolski Komitet Sportu.

Paweł Zimnoch, złoty medalista w kat. 100kg, KS Sumo Koluch
Paweł Zimnoch – złoty medalista w kat. 100kg, KS Sumo Koluch
Wiesław Koluch otrzymał 10 Dan w Koluchstyl i Jujitsu

Przy okazji tak ważnego wydarzenia Wiesław Koluch otrzymał 10 Dan w Koluchstyl i Jujitsu nadany przez przedstawicieli światowych organizacji i stowarzyszeń sportów walki. Jest to mistrzowski – profesorski stopień za wieloletnie wspieranie rozwoju sztuk walki na świecie i stworzenie dyscypliny Koluchstyl o zasięgu międzynarodowym.

Wiesław Koluch odbył w Mongolii wiele spotkań. Między innymi, zaproszony został do Ambasady RP, gdzie spotkał się z ambasadorem Krzysztofem Bojko i konsulem Stefanem Hejnowiczem. W ambasadzie miał możliwość zapoznać się raz jeszcze, tym razem od strony prawnej, z przepisami dla osób przyjeżdżających do Mongolii, oraz panującymi tam obyczajami. Spotkanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze i na zakończenie pan ambasador poprosił twórcę polskiej sztuki walki o wpisanie się do księgi pamiątkowej gości.

Specjalne atrakcje dla uczestników mistrzostw świata

Mongolska Federacja Koluchstyl przygotowała wiele atrakcji dla wszystkich uczestników mistrzostw świata. Szczególną uwagą obdarzono twórcę stylu i jego zawodników. Polska ekipa miała niepowtarzalną możliwość skorzystania z tych atrakcji. Na długo w ich pamięci pozostaną wspomnienia ze zwiedzania Ułan Bator, szczególnie muzeum Dżyngis-chana. Nie mogło też obejść się bez wizyty w oddalonym 54 km od Ułan Bator Tsonjin Boldog, gdzie znajduje się największy na świecie, trzydziestometrowy pomnik Dżyngis-chana na koniu. Do budowy statuy użyto około 250 ton stali. Na głowie konia zlokalizowany jest taras widokowy, do którego można się dostać za pomocą windy w końskim ogonie, a w podstawie monumentu mieści się muzeum i restauracja.

Podczas niespełna tygodniowego pobytu w Ułan Bator nawiązanych zostało wiele nowych znajomości i przyjaźni. Zawodnicy i działacze z różnych krajów tworzyli jedną wielką rodzinę Koluchstyl.

Razem z ekipą Koluchstyl do Mongolii udała się Dominika Czarnecka, prezes Fundacji im. Rodziny Czarneckich. Osobiście chciała przekonać się jak ogromny wpływ na promocję naszego kraju ma uprawiana na całym świecie polska sztuka walki Koluchstyl oraz poznać wszelakie zagadnienia związane z życiem w Mongolii.

Mongolia to bardzo przyjazny kraj. Mongołowie są niesamowicie gościnni i otwarci dla przybyszów. Starali się, żeby Polacy czuli się u nich jak u siebie. Na każdym kroku dało się odczuć polskie akcenty. Na ulicach, w hotelach rozwieszone były banery Koluchstyl, koszulki dla sędziów miały polski napis „sędzia”, sześciokrotnie zagrany został hymn Polski. Nawet zadbano, by posiłki miały standard nie mongolski lecz europejski.

Niewątpliwie Koluchstyl to promocja Polski na cały świat.

Za możliwość wyjazdu na mistrzostwa świata do Mongolii podziękowania skierowane są do firmy Krex – Adama Malinowskiego i Jana Michalczuka oraz do Urzędu Miasta Białegostoku.

Źródło informacji i fot.: Katarzyna Koluch, Prezes Związku Sportowego Koluchstyl


Dziękujemy, że przeczytałaś / eś nasz artykuł do końca.
Polub Reporter News na Facebooku