Warto wiedziećWIADOMOŚCI

Okradła własną siostrę, na blisko 40.000zł

Sejneńscy policjanci zatrzymali 27-latkę, podejrzaną o kradzież niemal 40000 złotych. Kobieta wpadła po tym jak nagrała ją kamera monitoringu skierowana na sejf. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Do sejneńskich policjantów zgłosiła się kobieta, która powiedziała, że z jej sejfu znikają pieniądze. Trwało to przez ostanie trzy miesiące. Pokrzywdzona wyceniła straty na 40000 złotych. Z sejfu zniknęła też złota biżuteria.

Policjanci ustalili, że wcześniej córka zgłaszającej zgubiła klucze do mieszkania. Znalazła je siostra pokrzywdzonej i zwróciła właścicielce. Zanim jednak je zwróciła, to dorobiła sobie dodatkowy komplet. Uwagę zgłaszającej zwróciły markowe i drogie ubrania, w jakie zaczęła ubierać się jej siostra. Od tego momentu zaczęła podejrzewać, że to ona włamuje się do domu i kradnie pieniądze z sejfu.

33-latka wraz z mężem zamontowali kamerę w mieszkaniu skierowaną na sejf. Wkrótce byli już pewni, kto jest odpowiedzialny za kradzieże. Kamera zarejestrowała jak do domu weszła siostra zgłaszającej i otworzyła sejf. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali podejrzaną. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło informacji i fot.: KPP Sejny