Lowlanders Białystok jadą do Warszawy na wielki rewanż z Eagles

Już w sobotę, 12 lipca 2025 roku, o godzinie 15:00 na Bemowskim Ośrodku Piłki Nożnej w Warszawie, Lowlanders Białystok zmierzą się z Warsaw Eagles w półfinale Polskiej Futbol Ligi. To spotkanie, którego stawka nie może być wyższa – zwycięzca awansuje do Polish Bowl XX i będzie miał szansę na tytuł mistrza Polski.

Dla Lowlanders to nie tylko walka o finał to także okazja do rewanżu za porażkę w ubiegłorocznym Polish Bowl, przegranym 10:20, oraz za wysoką przegraną w rundzie zasadniczej w maju tego roku (19:43 na Bemowie). Żubry wiedzą jednak, że play-offy rządzą się swoimi prawami. Wielokrotnie w historii potrafiły zaskakiwać faworytów właśnie w decydującej fazie sezonu.

Droga do półfinału

Lowlanders zakończyli sezon zasadniczy na trzecim miejscu w grupie północnej z bilansem 6-2. W ćwierćfinale zmierzyli się na wyjeździe z Kraków Kings i wrócili z Krakowa z cennym zwycięstwem 24:12. Pokazali tam pełną koncentrację, dojrzałość i umiejętność kontrolowania spotkania od początku do końca.

Warsaw Eagles, niepokonani w sezonie zasadniczym (8-0), awansowali do półfinału z pierwszego miejsca i w ćwierćfinale potwierdzili swoje aspiracje, rozbijając Jaguars Kąty Wrocławskie aż 49:6. Był to pokaz siły, dyscypliny i skuteczności zespołu z Warszawy.

Historia rywalizacji – mecz z historią i motywacją

Lowlanders i Eagles to od lat jedne z najmocniejszych marek w polskim futbolu. Ich mecze zawsze elektryzowały kibiców i miały dodatkowy ładunek emocji. W ostatnich sześciu bezpośrednich spotkaniach Eagles wygrali aż pięć razy. W tym również pamiętny finał Polish Bowl XIX w 2024 roku oraz mecz w tym sezonie na Bemowie. Ale Lowlanders to zespół, który wie, co znaczy grać w fazie play-off. Od 2015 roku za każdym razem meldują się w półfinale, przez jedenaście sezonów nie wypadli z TOP4 w Polsce. W tym czasie trzy razy sięgnęli po mistrzostwo Polski (2018, 2022, 2023). To drużyna z doświadczeniem, która wie, jak trudne mecze wygrywać.

Lowlanders – ofensywa oparta na liderach i wsparciu skrzydeł

Atak Lowlanders w sezonie i ćwierćfinale zdobył łącznie 52 przyłożeń – 21 po podaniach, 29 biegowych oraz 2 defensywne. Niepodważalnym liderem gry biegowej jest Krzysztof Czaplejewicz, który zdobył aż 21 przyłożeń i ponad 680 jardów. W grze podaniowej najpewniejszym targetem Pullmana jest Matthew Major, autor 17 przyłożeń i niemal 1200 jardów zdobytych górą.

Ale ofensywa to nie tylko ta dwójka, to także Filip Kosior, Eryk Mąkowski, Michał Czaban, którzy potrafią nie tylko łapać trudne piłki, ale też odciągać uwagę obrony rywali. Szymon Kazberuk, który dołączył w trakcie sezonu, pokazuje, że jest niezastąpionym wsparciem w grze biegowej. Brett Pullman, jako rozgrywający, pokazuje duże doświadczenie i spokój, potrafiąc zarówno podać precyzyjnie, jak i samemu zdobyć jardy biegami. Linia ofensywna, na czele z kapitanem Łukaszem Lewandowskim, to gwarancja czasu i przestrzeni w ćwierćfinale w Krakowie pokazała, jak ważna jest gra w rytmie i z konsekwencją. Poza Lewandowskim warto wymienić dwóch 17-latków Rusela i Kędziora, a także weteranów Brodzkiego i Masłowskiego, którzy w tym roku tworzą solidny i zgrany team.

Obrona Lowlanders – fizyczność, doświadczenie i młodość

Defensywa Lowlanders opiera się na młodym froncie i czujnych tyłach. Liderem statystyk jest Matthew Barrett w 6 meczach zdobył 79 tackli, 9 akcji na stratę jardów i 2.5 sacka. Okazał się on niemałym wzmocnieniem, zastępując Alajuwona Bella. Pokazuje nie tylko siłę, ale i instynkt, a także daje wsparcie młodszym zawodnikom.. Damian Wesołowski, Michał Mokwiński, Dominik Jelski, Radosław Mancewicz, Michał Zakrzewski i Arkadiusz Nikołajuk to połączenie rutyny i młodości, dodają defensywie agresji i twardości, mają łącznie 10 sacków na rozgrywających rywali, często zmieniając układ gry jednym mocnym uderzeniem i grą do końca.

Karol Urbaniak, Wiktor Wróblewski, Max Polcyn, Mateusz Młynarczyk czy już bardziej doświadczeni Jahor Liatjouski, Jan Sawicki i Jarosłav Smirnov pokazują dużo lepszy futbol niż na początku sezonu i widać w ich grze zgranie i skuteczność. Warto też dodać, że obrona Lowlanders potrafi wymuszać błędy. W tym sezonie defensorzy zanotowali 8 przechwytów (w tym 2 przyłożenia) oraz 8 razy odzyskiwała piłkę po stracie rywali. To właśnie ta czujność i zespołowa odpowiedzialność będą kluczowe przeciwko Eagles, którzy mają szeroki wachlarz opcji ofensywnych i nie wybaczają strat.

Warsaw Eagles – mistrzowie z ambicją

Eagles to w tym roku maszyna do wygrywania. Niepokonani w rundzie zasadniczej, z kompletem ośmiu zwycięstw, pokazali ofensywną wszechstronność i defensywną dyscyplinę. W ćwierćfinale rozbili Jaguars Kąty Wrocławskie 49:6, dając jasny sygnał całej lidze, że są gotowi bronić tytułu.

Mają doświadczenie, szeroki skład, stabilny sztab szkoleniowy i wsparcie własnej publiczności. Sobotni mecz na Bemowie będzie ich ostatnim domowym występem w tym roku. Lowlanders wiedzą, że to najtrudniejszy rywal, z którym mogą się zmierzyć, ale nie jadą do Warszawy na wycieczkę.

Sztab szkoleniowy – doświadczenie i nowa energia

Warto też podkreślić pracę sztabu szkoleniowego Lowlanders w tym sezonie. Trener główny Dan Pippin (koordynator ataku) i Ray Portu (koordynator defensywy) mimo że to ich pierwszy rok w tych rolach w drużynie, zbudowali bardzo solidny i dobrze zorganizowany zespół. Wprowadzili nowe schematy, poprawili dyscyplinę taktyczną i sprawili, że drużyna z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Nie można tu zapominać o wkładzie Tomasza Żukowskiego czy Damiana Wesołowskiego, legend polskiego futbolu, którzy także mają swój udział w tym projekcie. To właśnie dzięki ich doświadczeniu i pracy Lowlanders potrafili podnieść się po trudnym początku i wypracować formę, która pozwoliła awansować do półfinału. Tomasz Żukowski wniósł do defensywy nie tylko wiedzę i doświadczenie, ale też autorytet, którym zaraża młodszych zawodników. Nie ma wątpliwości, że cała organizacja i kibice chętnie widzieliby ten sztab w Białymstoku również w kolejnym sezonie. To oni pomogli zbudować drużynę gotową do walki o mistrzostwo i wylali solidne fundamenty na przyszłość.

Wypowiedź przedmeczowa

Dla nas to najważniejszy mecz w tym sezonie. Jedziemy do Warszawy w pełni świadomi wyzwania, jakie nas czeka. Warsaw Eagles to obecni mistrzowie Polski, zespół świetnie poukładany, niepokonany w tym roku i mający za sobą wiele dobrych występów. My jednak nie jedziemy tam, żeby tylko zagrać, jedziemy walczyć o finał. To szansa na rewanż za ubiegłoroczny finał i za porażkę w rundzie zasadniczej. Wiemy, jakie błędy wtedy popełniliśmy i nie zamierzamy ich powtarzać. Szanujemy Eagles, bo zasłużenie są w tym miejscu, ale my też mamy swoje ambicje. Wierzę w ten zespół, wierzę w każdego kto wyjdzie na boisko i będzie walczył, w nasze doświadczenie, charakter i umiejętność grania pod presją. Naszą siłą jest to, że potrafimy się podnosić. Pokazaliśmy to już nie raz. Teraz potrzebujemy pełnej koncentracji od pierwszej do ostatniej akcji, wiary w siebie i realizacji planu. To mecz, który zdecyduje o całym sezonie i jestem przekonany, że damy z siebie wszystko. – Piotr Morko, prezes Lowlanders Białystok

Klasycznie, myślę, że Lowlanders w play-offach są dużo lepszą drużyną. Doskonale widać było, że od ostatniego meczu z nami ich forma zwyżkuje, więc spodziewamy się ciekawego spotkania. Błysnął formą Krzysztof Czaplejewicz. Brett Pullman bardzo dobrze rozgrywa. Uważam, że ściągnięcie go było mądrym ruchem. Na pewno będzie to zupełnie inny mecz niż w fazie zasadniczej. Dla nas najważniejsze jest, aby to spotkanie wygrać. Uważam, że to, jak operowaliśmy w tym sezonie pomiędzy ligą a meczami CEFL, dało nam dużo doświadczenia. Polish Bowl XX to dla nas najważniejsze spotkanie, więc nie ma obecnie czasu na odpuszczanie. Trzeba być przygotowanym taktycznie i fizycznie. Zapraszamy wszystkich na Bemowo, to ostatnia szansa, żeby zobaczyć nasz seniorski skład w Warszawie w tym roku. Jestem pewien, że każdy doświadczy dobrego, sportowego widowiska pełnego emocji. – Osman Sulkiewicz, general manager Warsaw Eagles

Informacje organizacyjne

Półfinał Polskiej Futbol Ligi: Warsaw Eagles – Lowlanders Białystok odbędzie się w sobotę, 12 lipca 2025 roku o godzinie 15:00 na Bemowskim Ośrodku Piłki Nożnej przy ul. Obrońców Tobruku 11 w Warszawie. Zwycięzca awansuje do Polish Bowl XX i zachowa szansę na tytuł Mistrza Polski. Transmisja z meczu będzie przeprowadzona na kanale Youtube Polskiej Futbol Ligi.

Źródło: Biuro Prasowe Lowlanders BiałystokZdjęcia: Kamil Timoszuk / Lowlanders Białystok