Pogoda jeszcze niedawno tak upalna, zmieniła się diametralnie. Mimo tego, że w kalendarzu jest 12 lipca – termometr rano pokazywał tylko 15°C. Niska temperatura i deszczowe chmury wyraźnie zniechęciły białostoczan do wyjścia z domu. Mimo to Ci, którzy przyszli na na Giełdę Rolno-Towarową, raczej nie żałowali.
Sprzedawcy robili co mogli, żeby zachęcić klientów do swojego towaru. Część z nich wstrzymywała się z wystawianiem cen, obserwując jaką cenę wystawi „sąsiad”.
Całkiem sporo ale już dużo mniej niż w poprzednim tygodniu było truskawek. Cena na większości straganów była zrównoważona – 10 zł za kg, tylko na jednym widziałam 12 zł.
Wiśnie można już było kupić za 6,50zł/ kg, a agrest w cenie 8,50 za kg.
Pojawiły się też w sprzedaży czerwone porzeczki można je było kupić za 7,50zł za kilogram. Cena wydaje się być dosyć wysoką, bo porzeczki były zrywane z łodyżkami, a wiem ile pracy jest przy tym, żeby je oczyścić 🙁
Czereśnie cenowo podobnie jak truskawki, w większości po 10 zł, 2 zł więcej trzeba było zapłacić za śliwki „Czeczenki”.
Znacznie więcej trzeba było zapłacić za czarne jagody – 28 zł za kilogram.
Spora rozpiętość cenowa w przypadku ogórków, te najdroższe kosztowały 7,80 zł/kg, a najtańsze ale już zdecydowanie większe, już za połowę ceny, czyli – 3,90.
Koper do ogórków – sporą wiązankę można było kupić nawet za 2 złote.
Chrzan – 20 zł za kilogram.
Ziemniaki przeważnie w cenie 2 zł za kilogram, jakkolwiek na jednym ze straganów widziałam też całkiem ładnie wyglądające i w dobrej odmianie -„Irys” – za 1,50zł/kg.
Czosnek zimowy na wagę można było kupić za 12 zł/kg
Jak dla mnie hitem cenowym w tym tygodniu była fasolka szparagowa, którą można było kupić nawet w cenie 6,50zł/kg, a przecież całkiem niedawno jej cena oscylowała w granicach 20 zł.
Natomiast za pęczek młodej marchewki trzeba już było zapłacić 5 zł, ale sprzedająca zapewniała, że jest z własnej uprawy.
Młoda cebula u większości sprzedających była w cenie 5 zł za kilogram, miałam szczęście i na jednym ze straganów wypatrzyłam w niższej cenie – 3,50 zł.
Pomidory przeważnie w cenie powyżej 6zł a nawet 7,80 zł/kg.
Widziałam też, jak jeden ze sprzedających zmienił tekturkę na której była wcześniej wypisana cena 5,90zł za kilogram pomidorów, na nową z już obniżoną ceną – 4,90zł/kg. To świadczy o tym, że sprzedający starają się pozyskać klienta i to zarówno ceną jak i jakością. Warzywa i owoce były świeżo zerwane, co widać już na pierwszy rzut oka. Ogórki, które kupiłam, były smaczne i pachnące, a lepszej rekomendacji chyba nie trzeba.
tekst i fot.: mm