13 maja 1981 r. na placu św. Piotra w Rzymie doszło do zamachu na życie Jana Pawła II, do którego strzelał Turek Mehmet Ali Agca. Cały świat trwał na modlitewnym czuwaniu w intencji powrotu do zdrowia Jana Pawła II. Przeprowadzone przez IPN śledztwo w latach 2006-2014 potwierdziło, że w zamach były zaangażowane nie tylko tajne służby Bułgarii, ale i również innych państw komunistycznych.
13 maja 1981 r., kilkanaście minut po godz. 17., papież Jan Paweł II, podczas przemieszczania się w otwartym samochodzie, wśród tłumów wiernych, czekających na audiencję generalną na placu św. Piotra w Rzymie, został, w czasie próby zamachu na jego życie, zraniony w rękę i brzuch przez 23-letniego Turka, Mehmeda Ali Agcę.
Walka o życie papieża
Oprócz Jana Pawła II w zamachu ucierpiały również dwie turystki, znajdujące się w tym czasie na placu: Ann Odre i Rose Hall. Zamachowiec został ujęty przy pomocy włoskiej zakonnicy Letizii Giudici i włoskich Carabinieri. Ojciec Święty, ranny w rękę i brzuch, został przewieziony do polikliniki Gemelli, gdzie przeszedł wielogodzinną operację. W jej wyniku stwierdzono, że kule nie naruszyły żadnego z ważnych narządów, jednak jedna z nich o milimetry minęła aortę.
Cały świat trwał na modlitewnym czuwaniu w intencji powrotu do zdrowia Jana Pawła II. Również w Polsce organizowano msze, często polowe. Podczas tych mszy odmawiano modlitwy nie tylko w intencji papieża, ale również za konającego na chorobę nowotworową prymasa Stefana Wyszyńskiego. W Lublinie zorganizowano manifestacyjny przejazd taksówek, udekorowanych we flagi papieskie i zdjęcia Jana Pawła II. W wielu miastach ludzie spontanicznie wyszli na ulice. Kraków odwołał planowane Juwenalia.
17 maja 1981 r. zorganizowano tzw. „Biały Marsz”, nazwany tak od kolorów mundurów służby porządkowej w czasie pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979 r. Niemal pół miliona ludzi przeszło z Błoń w Krakowie na Rynek Główny. Tam metropolita krakowski kardynał Franciszek Macharski, przed bazyliką mariacką, odprawił mszę świętą. Po mszy nadano przemówienie Jana Pawła II, wygłoszone ze szpitala Gemelli, transmitowane przez Radio Watykańskie.
Jan Paweł II przebywał w poliklinice do 3 czerwca 1981 r. Niestety pojawiły się powikłania i 20 czerwca trafił ponownie do szpitala, gdzie został powtórnie poddany operacji. Ostatecznie opuścił klinikę dopiero 14 sierpnia 1981 r.
Zamachowiec i papież
Zamachowiec, Mehmed Ali Agca, który należał do skrajnie nacjonalistycznej, tureckiej organizacji Szarych Wilków, został osądzony i skazany na dożywocie 22 lipca 1981 r. Niestety śledztwo było prowadzone bez większego zaangażowania ze strony włoskiej, ograniczono się tylko do prób ustalenia bezpośrednich mocodawców. Zeznania Agcy okazały się sprzeczne, przez co mało wiarygodne. W czasie śledztwa pojawił się tzw. „wątek bułgarski”. O organizację zamachu oskarżono trzech Bułgarów, w tym dwóch dyplomatów, którzy opuścili już w tym czasie Włochy. Wszyscy z braku bezpośrednich dowodów zostali uniewinnieni.
Jan Paweł II spotkał się z zamachowcem w więzieniu 27 grudnia 1983 r. i wybaczył mu. W 1999 r. zaapelował o jego ułaskawienie. Rok później prezydent Włoch ułaskawił Agcę, który został ekstradowany do Turcji. W Turcji odsiedział 10 lat w więzieniu za zabójstwo tureckiego dziennikarza w 1979 r.
Działania Instytutu Pamięci Narodowej
W 2006 r. IPN wszczął śledztwo, które w 2014 r. zostało umorzone. Ustalenia tego śledztwa potwierdziły zaangażowanie bułgarskiego wywiadu w organizację zamachu oraz działania NRD-owskiej STASI jako współodpowiedzialnej za dezinformację w tym zakresie. Istnieją również przesłanki świadczące o tym, że inspiracja do zamachu i prób tuszowania jego sprawców znajdowała się wśród mocodawców w ZSRS.
Źródło: Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku
Fotografia pochodzi z zasobów Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej